Poniżej jednak danie sprzed paru dni: sałatka, piwo i smażona mozzarella (może to nie mozzarella... hm...) w panierce ;] Proste i dobre.
Niestety po ostatnim objadaniu się i urlopowaniu przyszedł czas na odchudzanie, jednak już niedługo:
- gościnny występ innego kucharza wraz z recepturami i zdjęciami (no chyba że się nie odważy),
- oscypkowe przysmaki - zrobiliśmy zapasy oscypka na kilka smacznych dań, żurawina też już czeka...