Wednesday, July 09, 2008

Pochlonieci przygotowaniami do zblizajacego sie wesela nie mielismy zbyt duzo czasu aby wrzucic kilka zdjec - a troche sie dzialo;]

W maju pogoda dopisala i troche sobie pogrilowalismy:


Warzywa, krewetki w masle, duzo slonca i oczywiscie zimne piwo;]

Skonczylo sie to jak na zdjeciu powyzej. Byl tez kurczak i jak widac na zalaczonym obrazku grilowal sie o pare minut za dlugo.


Gdzies w miedzyczasie bylismy tez na pare dni w Polanicy Zdroj - troche krotko - ale trudno odbijemy sobie w podrozy poslubnej.

Poza tym po ostatniej wizycie w UK i na polu golfowym postanowilismy sprawic sobie piekny zestaw kijow do gofla dla poczatkujacych. Piekny? Poki co szkolimy sie na Driving Range tuz przy lotnisku.


Powinienem tez dolozyc przepis na briki z tunczykiem i kaparami... jak znajda sie chetni to dopisze pozniej.



Pozdr,

2 comments:

Anonymous said...

Dalbys jakies zdjecie w pelnym rynsztunku: sweterk, spodnie w kratkie i takie tam, a reku kij :)

A tak powaznie, jak idzie granie? Kaleczysz czy "to nie takie trudne"?

Hamster said...

Hehe, wiesz poziom urynsztunkowienia zalezy odrotnie proporcjonalnie do umiejetnosci. Wie cnie ma sweterka i spodni w krate.

Idzie nam calkiem calkiem, dopier pare razy gralismy a juz mamy powtarzalnosc w dobrym trafianiu - zatem nie takie trudne, ale tez daje duzo wiecej przyjemnosci niz mozna bylo sie spodziewac.